Poniżej zamieszczam maila, którego pani Grażyna Ochotnicka chce udostępnić publicznie.
Sytuacja na froncie jest taka:ja żyję rośliny też. Na początku maja dostałam wyrok, tym razem kardiologiczny: ŻADNEJ AKTYWNOŚCI FIZYCZNEJ. Oczywiście nie posłuchałam, ale w tej sytuacji trudno kleić oferty i obiecywać gruchy na wierzbie. 3 lutego już tego roku wyrok odwołano.Teraz dostałam zalecenie lekarskie-kardiologiczne , a jakże, że mogę biegać, skakać i robić co mi się podoba. Usiłuję na początek nową ofertę nasion, jak już wymodzę, powieszę na kamelieochotnicka.bloog.pl - idzie jak po grudzie, co jak na osobę zmartwychstałą jest normalne. Ale damy radę! Bardzo dziękuję.
G.
P.S -może Pan tę odpowiedź zamieścić na blogu-za wiedzą i zgodą, będzie najprościej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz